„Wiele zależy od naszej motywacji. Kiedy będziemy dobrze zmotywowani, to nawet trudności, które po drodze będą nam uprzykrzać czytanie Pisma Świętego, będą do pokonania. Biblia nie jest i nigdy nie powinna być traktowana jako podręcznik do matematyki, astronomii, geografii, biologii czy historii. To nie był cel jaki przyświecał tym, którzy spisywali tę historię. Chcieli napisać o doświadczeniu Boga w życiu człowieka i dziejach ludzkości. Niektóre fakty historyczne będą jedynie narzędziem do ukazania jakiejś Bożej cechy. A pewne sytuacje jedynie obrazem do tego, żeby powiedzieć nam coś o Bogu. Pamiętajmy, że tekst Biblii powstawał w zupełnie innej kulturze niż nasza” – powiedziała w rozmowie z Anną Czytowską dr Maria Miduch, biblistka, wykładowca języka hebrajskiego, autorka książki „Słowo przed Słowem. Zachwyć się Pismem Świętym” (Wydawnictwo WAM).
Od czego zacząć lekturę Pisma Świętego? Czy żeby dobrze zrozumieć Biblię trzeba czytać ją w języku oryginału? Co zrobić gdy napotykamy trudności?
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.