„Ks. Piotr Pawlukiewcz był onieśmielony kiedy ktoś mówił do niego, że uratował jego życie, małżeństwo czy rodzinę. To świadczy o wielkiej pokorze. Był człowiekiem pokory i wiary. Ks. Jerzy Jastrzębski, który był świadkiem odchodzenia ks. Piotra powiedział, że umarł on na klęcząco z rękami wzniesionymi do góry, trzymając krzyż. Ale chciałbym, żebyśmy nie robili z niego świętego, też był grzesznikiem, o czym często mówił. Najpierw wymagał od siebie samego i potem to, czym żył przekazywał drugiemu człowiekowi” – powiedział w rozmowie z Anną Czytowską br. Tytus Boguszyński OFM. Rozmowa dotyczyła wydanych niedawno książek poświęconych ks. Piotrowi Pawlukiewiczowi „Bóg nie umie dawać mało” oraz „Alfabet ks. Piotra Pawlukiewicza” (Wydawnictwo Esprit).
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.