„Miłości, które zdarzają się w późnym wieku, rozwijają się bardzo szybko. Ludzie czują, że nie mają czasu na niepotrzebne namysły czy wahania, mogą szybko się na siebie zdecydować. Po 70-tce różne rzeczy mają mocniejszy smak. Zawsze raziło mnie, że starszych ludzi traktuje się z wysoka, z pobłażaniem. Tak jakby to, co było ważne już się zdarzyło, a teraz to są resztki. Okazuje się, że póki człowiek żyje, nie ma mowy o żadnych resztkach. Jest pełna osobą, ma poważne namiętności, potrzeby, niechęci, uczucia. To wszystko jest prawdziwe od samego początku naszego życia do samego końca” – powiedziała w rozmowie z Anną Czytowską Majka Fijewska, autorka książki „Pan Henryk. Mężczyzna z Warszawy” (Wydawnictwo Amilia).
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.